Definicja polityki jest bardzo szerokim pojęciem. Niestety, przez utożsamianie jej jedynie jednokierunkowo, sejmowo i rządowo, wydaje się mieć zdecydowanie pejoratywne znaczenie, pomijając istotne pozytywne jej aspekty. To niedobrze, bo mnożąc negatywne uczucia i powielając bez zastanowienia slogany i banały nie zmienia się rzeczywistości. Wydaje się co prawda oczywistym, że kiedy każdy narzeka, obśmiewa i wrze już na sam tylko dźwięk słowa polityka, automatycznie robi się to samo. Nie chodzi o zbawianie świata i zaprzeczanie faktom, ale warto czasem spojrzeć na różne kwestie, w tym także te kontrowersyjne i budzące cały wachlarz najróżniejszych odczuć i poglądów, jak wspomniana polityka z innej perspektywy, bez uprzedzeń i z góry narzuconego schematu myślenia. Warto zadać sobie pytanie, czym byłby naród gdyby nie polityka? Czym byłyby bez niej jednostki społeczne, organizacje, zrzeszenia i wszystkie inne grupy łączące ludzi? Niczym, w ogóle by ich nie było, bo bez polityki żadna forma organizacji społecznej nie jest w stanie funkcjonować na stałe.
A może by tak bez polityki?
Napisz odpowiedź